Sunday, 31 May 2020

The Pentecost Sunday... Niedziela Zesłania Ducha Świetego...

 

In polish below... po polsku, poniżej...



John 20:19-23

As the Father sent me, so am I sending you: receive the Holy Spirit

In the evening of the first day of the week, the doors were closed in the room where the disciples were, for fear of the Jews. Jesus came and stood among them. He said to them, ‘Peace be with you’, and showed them his hands and his side. The disciples were filled with joy when they saw the Lord, and he said to them again, ‘Peace be with you.
‘As the Father sent me,
so am I sending you.’
After saying this he breathed on them and said:
‘Receive the Holy Spirit.
For those whose sins you forgive,
they are forgiven;
for those whose sins you retain,
they are retained.’



Today, we celebrate the last day of Eastertide – The Pentecost Sunday. When the Holy Spirit came down upon the Apostles, they started proclaiming the Gospel of Jesus Christ. We can say that this day is our day of birth as the members of the Church. 

Jesus said, "Receive the Holy Spirit.
For those whose sins you forgive,
they are forgiven;
for those whose sins you retain,
they are retained."

To understand why it all happened, we need to look at the today's Gospel. The Third Person of the Holy Trinity is the key to understand the mission of the Holy Spirit who is the Sanctifier, the wisdom and the power of God. The Apostles in the Cenacle were bestowed with sanctity, wisdom and the power of Christ, to help them evangelize people. And 2000 years later the Church still does it. This is the continuation of the Pentecost. 

The Holy Spirit is the Sanctifier what means that He is sanctity himself, and everything what comes from Him is sacred. Sacraments exist thanks to Him. Blessing, grace, Eucharist and every sacrament has the power of the Holy Spirit. A priest and any praying person are doing it thanks to the Holy Spirit.

The Holy Sprit sanctifies our congregations. This power comes from God. The hands of priests are anointed by the grace of the Holy Spirit.

The Holy Spirit is the wisdom of God and leads us to the Church. The Church and its teaching are universal and timeless. We can be sure that the authority of our Church is confirmed trough the Holy Spirit. The dogmas do not change, because they were revealed by God. What we believe in is the wisdom of God. Apart from that, we should remember to pray to the Holy Spirit every time when we have to make a decision. He is always ready to help us. He is working both in our community and when we talk to Him personally.

The Holy Spirit is also the power of God which unites the Church. Our community has existed for 2000 years and will exists in the future. Over 1 billion people, on 5 continents, pray to the same God in the Holy Trinity and celebrate the same Mass. The same power can change many hearts and minds of people who convert or come back to God. This is the mystery of many people which can change their lives. Today we sing in the Supplication: "Bend the stubborn heart and will, melt the frozen, warm the chill. Guide the steps that go astray".
Thanks to Him we can find a new quality of life, God's life. 

Today's Solemnity reminds us that in everything what have in the Church, and in our spiritual life, there is the sanctity, wisdom and power of God thanks to the Holy Spirit. He is the main "impulse" of the Church and human's life. He is working now and will work until the end of the world.
I would like to end my sermon with one thing. As we know, The Holy Spirit is the Guide of the Church and people. He leads us makes us more prudent. While we are celebrating the Pentecost Solemnity, we need to be aware that we should not disturb Him in his work. Let’s listen to Him, and we will hear what wisdom is hidden in His work. The Holy Spirit always wants to help us. 

 Come Holy Spirit. Amen.



(J 20, 19-23)
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!" A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane".



Dziś obchodzimy ostatni dzień Wielkiej Nocy, Niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Od momentu stąpienia Ducha Świętego na Apostołów, zaczęli oni głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa. Możemy więc powiedzieć, że dzisiaj są nasze urodziny jako członków Kościoła.

Jezus powiedział: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.

Aby zrozumieć, dlaczego to wszystko się stało, musimy spojrzeć na dzisiejszą Ewangelię dogłębniej. Trzecia Osoba Świętej Trójcy była darem dla Kościoła przez całą posługę Apostołów.

To jest klucz do zrozumienia misji Ducha Świętego, który jest Uświęcicielem, mądrością i mocą Boga. Apostołowie w Wieczerniku zostali obdarzeni świętością, mądrością i mocą Chrystusa, aby pomóc w ewangelizowaniu ludzi, kontynuowana przez 2000 Kościoła. 

Duch Święty jest Uświęcicielem, co oznacza, że ​​On sam jest świętością, a wszystko, co pochodzi od Niego, jest święte. Sakramenty istnieją dzięki Niemu. Błogosławieństwo, łaska, Eucharystia i każdy sakrament mają moc Ducha Świętego. Kapłan i każdy modlący się czyni to dzięki Duchowi Świętemu.

Boża łaska uświęca nasze dary. Ta moc pochodzi od Boga. Ręce kapłanów są namaszczone przez łaskę Ducha Świętego.

Duch Święty jest Mądrością Boga i prowadzi nas do Niego. Kościół i jego nauczanie są uniwersalne i ponadczasowe. Możemy być pewni, że autorytet naszego Kościoła jest potwierdzony przez Ducha Świętego. Dogmaty nie zmieniają się, ponieważ zostały objawione przez Boga. Wierzymy w mądrość Boga. Poza tym powinniśmy pamiętać o modlitwie do Ducha Świętego za każdym razem, gdy podejmujemy decyzję. On zawsze jest gotowy nam pomóc. Duch Święty działa zarówno w społeczności, jak i w życiu osobistym.

Duch Święty jest także mocą Boga, która jednoczy Kościół. Nasza społeczność istnieje od 2000 lat i będzie istnieć w przyszłości. Ponad 1 miliard ludzi na 5 kontynentach modli się do tego samego Boga w Świętej Trójcy i odprawia tę samą Mszę. Ta moc Bożego daru przemienia wiele serc i umysłów ludzi, którzy nawrócili się lub powracają do Boga. 

Dzisiaj śpiewamy w suplikacji: Nagnij, co jest hardeRozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.”.

To on, dając nową jakość życia, życie Boga.

Dzisiejsza uroczystość przypomina nam, że wszystko w Kościele i w naszym życiu duchowym, posiadamy dzięki świętości, mądrości i mocy Boża w Duchu Świętym. On jest głównym „impulsem” Kościoła i życia człowieka.  Jego działanie trwa teraz i będzie trwać do końca świata.

Chciałbym zakończyć moje kazanie jedną myślą. Mamy świadomość, że Duch Święty jest Przewodnikiem Kościoła i ludzi. Został nam osobiście dany, aby uczynić nas bardziej rozważnymi ludźmi. 
Podczas obchodów uroczystości Zesłania Ducha Świętego musimy pamiętać, aby nie przeszkadzać Jemu w jego posłudze człowiekowi i Kościołowi. Słuchajmy Go, wierząc, że Mądrość Boża jest ukryta w Duchu Świętym. On zawsze chce naszego dobra.

 Przyjdź Duchu Święty. Amen.

Sunday, 24 May 2020

The need of prayer... Potrzeba modlitwy...



In polish below... po polski, poniżej...

John 17:1-11

Father, it is time for you to glorify me

Jesus raised his eyes to heaven and said:
‘Father, the hour has come:
glorify your Son
so that your Son may glorify you;
and, through the power over all mankind that you have given him,
let him give eternal life to all those you have entrusted to him.
And eternal life is this:
to know you,
the only true God,
and Jesus Christ whom you have sent.
I have glorified you on earth
and finished the work that you gave me to do.
Now, Father, it is time for you to glorify me
with that glory I had with you
before ever the world was.
I have made your name known
to the men you took from the world to give me.
They were yours and you gave them to me,
and they have kept your word.
Now at last they know
that all you have given me comes indeed from you;
for I have given them the teaching you gave to me,
and they have truly accepted this, that I came from you,
and have believed that it was you who sent me.
I pray for them;
I am not praying for the world
but for those you have given me,
because they belong to you:
all I have is yours
and all you have is mine,
and in them I am glorified.
I am not in the world any longer,
but they are in the world,
and I am coming to you.’


    Every day we are getting closer to the end of the Eastertide. The readings from this period prepare us for the Mystery of the Descent of the Holy Spirit. The Holy Spirit is the gift of the Father that is renewed every year. And the culmination of it is the Celebration of The Pentecost Sunday, on the last Sunday of Easter.

The readings of this Sunday are inscribed into the expectation for the Holy Spirit. The first reading of the Acts of the Apostles reports that the Apostles, who were gathered in the Cenacle, were waiting for the gift from Heaven. They were waiting and praying. 

The Gospel of Luke presets us Jesus praying to His Father. The dialogue between Christ and God becomes the symbol of their unity. Jesus wants to say: me and my Father are one. The Son of God is the mirror of the heavenly Father.

We may notice that God gives us the truth about the necessity of prayer. Jesus encourages us to pray. Christian prayer is the breath of God in our life. But what our prayer is about? 

We say that prayer is a spiritual bridge connecting us with God. Using different words, it is our way to talk to Him. Yes, it true. But it is also something more. Our personal and public prayer is a meeting with God. Jesus spent a lot of hours on talking to His Father. He was always close to Him. 

I know that prayer can become difficult. Our daily prayer carries many hassles and obstacles. Sometimes Sunday Mass turns into a routine, and the meeting with God is not fascinating. Our conversation with God becomes only a part of our tradition. It is an easy way to the neglection of spiritual life.  

Here comes the question, whether our prayers, adoration of the Blessed Sacrament, Sunday’s Eucharist and other sacraments make sense?

I remember a story about one priest. He had some doubts whether it was worth to stand before God. To talk to Him, even when he was tired, sleepy and out of energy. The same priest confessed those doubts and asked his spiritual director whether it makes any sense to pray when you are tired and the prayers don’t make you happy. But the wise priest said: yes, it makes sense, because your meeting with God is like sunbathing on a beach. You do nothing, only lay on sand, but the sun tans you. The same applies to your prayers, even if your are tired, you should meet with the Lord. Do not worry about your condition. God works in your life, even when you are not aware of it.

I think that this story dispels any doubts. Our prayers always make sense, because it is not our strength that changes us, but God’s grace and presence. 

God, come with your aid to our prayers. Amen. 




Dzisiaj na Gibraltarze w Kalendarzu Liturgicznym jest VII Niedziela Wielkanocna. (Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego świętowaliśmy w ubiegły czwartek).

J 17,1-11

To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: «Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył  i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś.  A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa ChrystusaJa Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania.  A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał. 



 Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje.  Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał.  Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi.  Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich zostałem otoczony chwałą.  Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie. Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. 





   Każdego dnia zbliżamy się do końca Wielkanocy, czytania tego dnia przygotowują nas do Tajemnicy Zstąpienia Ducha Świętego. Zgodnie z obietnicą Jezusa, dar Ojca jest przekazywany Kościołowi. Kulminacją tego wydarzenia  jest Święto Niedzieli Zesłania Ducha Świętego, w ostatnią Niedzielę Wielkanocy.

Czytania tej Niedzieli wpisane są w oczekiwanie na Ducha Świętego. Pierwsze czytanie Dziejów Apostolskich mówi  o Apostołach, którzy byli zgromadzeni w Wieczerniku, oczekującDaru z Nieba, Ducha Świętego. Oni trwają na modlitwie.

Ewangelia Łukasza ukazuje Jezusa modlącego się do Ojca. Dialog między Chrystusem a Bogiem staje się jednością obu Osób. Jezus chce powiedzieć: Ja i mój Ojciec jesteśmy jedno

Możemy zauważyć sięgając po czytania, że Bóg przekazuje nam prawdę o konieczności modlitwy. Syn Boży modli się i zachęca nas do tego samego. Modlitwa chrześcijańska jest tchnieniem Boga w naszym życiu. 

O co chodzi w naszej modlitwie?

Od początku naszego religijnego wychowania mówimy, że modlitwa jest duchowym pomostem łączącym nas z Bogiem. Mówiąc inaczej, jest to rozmowa z nim. Tak, to prawda. Ale to coś więcej, moja osobista i publiczna modlitwa dokonuje się w obecności Boga. Jezus ofiarował wiele godzin na rozmowę ze swoim Ojcem, stajać w Jego obecności

Ta katechizmowa prawda staje się trudna, gdy nasza codzienna modlitwa niesie wiele trudności i przeszkód. Niedzielna Msza św. zmienia się w rutynę, spotkanie z Bogiem nie jest fascynujące. Nasza rozmowa z Bogiem staje się nie tylko tradycją, ale i prowadzi do zniechęcenia. To prosty sposób do zaniedbanie życia duchowego.

Pojawia się pytanie, czy moją modlitwę, adoracja Najświętszego Sakramentu, NiedzielnaEucharystia i inne sakramenty mają sens?

Pamiętam historię  jednego księdza. Miał on wątpliwości, czy warto modlić do Bogiem, pozostając zmęczonym, śpiącym i pozbawionym energii. Ten sam ksiądz poszedł do spowiedzi z tymi wątpliwościami w swoim sercu i zapytał swojego kierownika duchowego, czy modlitwa jest sensowna, gdy jesteś zmęczony, a modlitwy nie sprawiają  radości. Ale mądry kapłan powiedział: tak, to ma sens, ponieważ spotkanie z Bogiem przypomina opalanie się na plaży. Nic nie robisz, tylko leżysz na piasku, a słońce Cię opala. To samo dotyczy twoich modlitw, nawet jeśli jesteś zmęczony, powinieneś spotkać się z Panem.  Bóg działa w twoim życiu, nawet jeśli nie jesteś do końca tego świadomy.

Myślę, że ta historia, prawdziwa historia rozwiewa wszelkie wątpliwości. W każdej chwili moja modlitwa ma sens, ponieważ nie moja siła mnie zmienia, ale łaska i obecność Boga.

Boże, przyjdź z pomocą mojej modlitwy. Amen.

Sunday, 17 May 2020

The Promised Gift... Obiecany Dar...


In polish below... po polsku, poniżej...


John 14:15-21

I shall ask the Father and he will give you another Advocate

Jesus said to his disciples:
‘If you love me you will keep my commandments.
I shall ask the Father,
and he will give you another Advocate
to be with you for ever,
that Spirit of truth
whom the world can never receive
since it neither sees nor knows him;
but you know him,
because he is with you, he is in you.
I will not leave you orphans;
I will come back to you.
In a short time the world will no longer see me;
but you will see me,
because I live and you will live.
On that day you will understand that I am in my Father
and you in me and I in you.
Anybody who receives my commandments and keeps them
will be one who loves me;
and anybody who loves me will be loved by my Father,
and I shall love him and show myself to him.’



During the Sixth Sunday of Easter we read the Gospel of John, which reports a conversation between Jesus and His disciple. Shortly before death, Christ promised the apostles a gift from the Father – the Holy Spirit. He said that the Holy Spirit would teach them everything and show them what to do. Jesus also promised to be with them forever. 

This passage from the John’s Gospel contains a very important message for us, about the Paraclete, the Holy Spirit. The liturgy of Sunday introduces us into the celebration of the Descendance of the Holy Spirit. 

God does not leave us, but according to the words of Jesus, the Third Person of the Holy Trinity is with us. I can say even more, The Holy Spirit is the life and the power of the Church. Everything what the Church does, is full of the power of the Holy Spirit.

The whole concept of the Gospel is hidden in Christ’s words which invite us to life in accordance with the guidlines of the Spirit given by God. But the essential question is: what does it mean to live in accordance with the guidelines of the Holy Spirit? Let’s try to understand it.

The gift of the Holy Ghost is God’s wisdom. First of all, we have to remember that everyone has the internal voice of conscience, which allows us to hear God. It is the instrument of the Holy Spirit, which helps us to make good decisions. The voice of conscience says that we should choose what is good and reject evil. Those people, who are guided by God, live in truth. 
Tomorrow, we will celebrate the 100 Anniversary of the birthday of Saint John Paul the Second (18 May 1920). That man, and later a pope, used to pray to the Holy Spirit, asking for the power to fulfil God’s will. He consulted with God, what should he do, as a man and the pope.

The Holy Ghost makes able us to protect Christian dignity and God. Gives us courage to show our disagreement. Especially today, we must defend our faith, when many people fight against God and our values. Nowadays, we are facing with aggressive attack on God, and we have to say: stop it, please do not offend my faith. We need the courage from the Holy Spirit, to say that we do not agree, if someone insults our values and religion. 

We, as Christians, are still the majority, but the problem is that very few of us have the courage to say: I don’t allow to offend my God. And this is our weakness. 

Another question is, what the wisdom of the Holy Spirit is about? We may find the answer in the words of Jesus, in the God’s commandments and teaching. He says, if someone loves me, he will keep my commandments. The objective truth we may find only in Jesus and His teaching. 

In a couple days we will start the Novena to the Holy Spirit. Today, let us pray to God for the guidelines from the Holy Spirit. Thanks to them, we will be able to find real life in us. Life in accordance with God’s words. Amen. 






(J 14, 15-21) 
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie".




Szósta Niedziela Wielkanocna przedstawia Ewangelię Jana, która relacjonuje rozmowę Jezusa z uczniami. Chrystus bezpośrednio przed swoją Męką i Śmiercią obiecał Dar Ojca, Ducha Świętego. Moje odejście jest konieczne, ponieważ Mój Ojciec da wam innego Pocieszyciela, którym jest Duch Święty, on (Duch Święty) pouczy o wszystkim, co robić. Poza tym Jezus mówi, że nie jesteście sierotami, ale On jestem z wami na zawsze.

Ten fragment Ewangelii Jana zapowiada obietnicę Pocieszyciela, Trzeciej Osobie Trójcy Świętej. Liturgia niedzieli wprowadza nas w celebrację, która odbędzie się za dwa tygodnie, w Święto Zesłania Ducha Świętego.

Bóg nas nie opuszcza, ale zgodnie ze słowami Jezusa, przez 2000 lat do dziś Trzecia Osoba Trójcy Świętej jest z nami. Możemy powiedzieć więcej: Duch Święty jest życiem i mocą Kościoła. Wszystko, co robi Kościół, czyni to w mocy Ducha Świętego.

Cała koncepcja Ewangelii jest ukryta w słowach Chrystusa, które zachęcają nas do życia zgodnie z Duchem, który został dany przez Boga. Ale zasadnicze pytanie brzmi: co to znaczy żyć zgodnie z Duchem Świętym? Spróbujmy to lepiej zrozumieć.

Darem Ducha Świętego jest mądrość Boga. Przede wszystkim, aby mieć w sobie mnie życie Boga, trzeba kierować się Duchem Świętym. Każdy ma wewnętrzny głos sumienia, aby usłyszeć Boga. Ten jeden głos jest narzędziem Ducha Świętego, aby móc podjąć dobrą decyzję w moim życiu. Głos sumienia mówi: wybierz dobro i odrzuć zło. Ludzie, kierowani przez Boga, pomnażają dobre rzeczy i żyją w prawdzie.
Jutro będziemy obchodzić 100 rocznicę urodzin świętego Jana Pawła II (18 maja 1920 r.). Ten człowiek i Papież później modlili się do Ducha Świętego, prosząc o gotowość pełnienia woli Bożej. Konsultował to z Bogiem, co powinien czynić jako człowiek i papież.

Życie w orbicie Ducha Świętego jest drogą i odpowiedzialnością za moją wiarę w Jezusa Chrystusa. Duch Święty pozwala nam chronić chrześcijańską godność i Boga.  Wszędzie tam, gdzie widzimy niemoralność, powinniśmy okazać naszą dezaprobatę. Zwłaszcza dzisiaj musimy bronić naszej wiary, gdy wielu ludzi walczy z Bogiem i naszymi wartościami. W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z agresywnym atakiem na Boga, musimy powiedzieć, dosyć, nie obrażajcie mojej wiary. Potrzebujemy mocy Ducha Świętego, mówiąc: Nie zgadzam się na to, jeśli ktoś obraża moje wartości i religię.

Nadal jesteśmy większością jako chrześcijanie, ale problem polega na tym, że bardzo niewielu z nas jest w stanie powiedzieć, że nie pozwalam obrażać mojego Boga. I to jest dzisiaj nasza słabością. 

Może pojawić się pytanie, na czym polega mądrość Ducha Świętego? Odpowiedź możemy znaleźć w słowach Jezusa, mądrość jest w Bożych przykazaniach i nauczaniu. Jeśli ktoś mnie kocha, będzie przestrzegać moich przykazań. Cały depozyt nauczania Boga i Kościoła jest mądrością Świętej Trójcy. Obiektywna prawda jest jedna w Jezusie i jego nauczaniu.

Za kilka dni zaczniemy nowennę do Ducha Świętego. Już dzisiaj módlmy się do Boga, aby kierował nami Duch Chrystusa, by mieć w sobie życie Boga. Amen.

Sunday, 10 May 2020

The Way, the Truth and the Life... Droga, Prawda i Życie...





In polish below… po polsku, poniżej...







John 14:1-12

I am the Way, the Truth and the Life

Jesus said to his disciples:
‘Do not let your hearts be troubled.
Trust in God still, and trust in me.
There are many rooms in my Father’s house;
if there were not, I should have told you.
I am going now to prepare a place for you,
and after I have gone and prepared you a place,
I shall return to take you with me;
so that where I am
you may be too.
You know the way to the place where I am going.’
Thomas said, ‘Lord, we do not know where you are going, so how can we know the way?’ Jesus said:
‘I am the Way, the Truth and the Life.
No one can come to the Father except through me.
If you know me, you know my Father too.
From this moment you know him and have seen him.’
Philip said, ‘Lord, let us see the Father and then we shall be satisfied.’ ‘Have I been with you all this time, Philip,’ said Jesus to him ‘and you still do not know me?
‘To have seen me is to have seen the Father,
so how can you say, “Let us see the Father”?
Do you not believe
that I am in the Father and the Father is in me?
The words I say to you I do not speak as from myself:
it is the Father, living in me, who is doing this work.
You must believe me when I say
that I am in the Father and the Father is in me;
believe it on the evidence of this work, if for no other reason.
I tell you most solemnly,
whoever believes in me
will perform the same works as I do myself,
he will perform even greater works,
because I am going to the Father.’

   The Gospel of John shows us a conversation between Jesus and the apostles. We can read the words that Christ gave to His disciples. His teaching and message are focused on the fact that Jesus is the Son of God. He was sent by God to bring us hope and joy. He says: I have come to fulfil the will of my Father, not mine.  The message of Jesus is very clear. His mission comes from the Father. His work has been legitimized by God.
While they were talking, Jesus said in response to the words of Thomas: “I am the Way, the Truth and the Life”. Let’s try look closer at this sentence. 

Jesus is the Way. Jesus is the Mediator between the Father and people. If we want to get to know God, we must look at Christ. We may say that Christ is the reflection of the Father. As He said, the Father and I, we are one. Philip asked Christ, show us the Father, and we will be satisfied. The response of the Master was very clear: who sees me, sees the Father.

Jesus also says that He is the Truth. The teaching of the Bible and centuries-old traditions of the Church say that the only Saviour and Redeemer is Jesus Christ. The reality is that Jesus was crucified, killed, buried, and on the third day he rose again. Only He redeems, nobody else. In His name we can find hope and salvation. He was anointed by God to bring the gift of freedom from sin and spiritual death. Saint Paul emphasises in his Letter to the Romans; our Redemption goes trough Jesus. And Saint Peter in the Acts of the Apostles is saying: “for all the names in the world, given to men, this is the only one by which we can be saved”. Act 4,12

Last but not least, Christ is the Life. What does it mean? It is linked and connected to the second definition of Jesus: the Truth. God gives us the real life, the one that is supernatural, in the sacrament of baptism. We may say that Christ gives us the real taste of life which goes beyond our human desires and expectations. 
Nowadays, we feel weakness in the face of the pandemic. Our methods to stop it failed or are not sufficient. So now, we turn our eyes to the Lord, believing He is able to help us survive this difficult time. Yes, He is the life which fills our hearts with hope and help. God gives us the real taste of life, which surpasses our earthly needs. His presence and existence are oriented to the Eternal Kingdom. 

You may have heard this sentence: “I am the Way, the Truth and the Life” many times.  God wants to repeat it once again. He wants to give us some guidelines. He is our hope, as the Way, the Truth and the Life. Amen. 






(J 14, 1-12 ) 
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę". Odezwał się do Niego Tomasz: "Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?" Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście". Rzekł do Niego Filip: "Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy". Odpowiedział mu Jezus: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie, wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca".


Ewangelia Jana informuje nas o rozmowie Jezusa z Apostołami. Tych rozmów było wiele, pomiędzy Nim a uczniami. Jego nauczanie i przesłanie koncentrują się na prawdzie, że Jezus jest Synem Bożym. On został posłany przez Ojca, aby przynieść nadzieję i radość. Przyszedłem wypełnić wolę me go Ojca, a nie moją, mówi Chrystus. Przesłanie Jezusa jest bardzo jasne, misja Zbawienia nie pochodzi od Niego, ale od Ojca. Jego dzieło zostało utwierdzone przez Boga.

Podczas tej rozmowy Jezus odpowiada Tomasz; „Jestem Drogą, Prawdą i Życiem”. Zastanówmy się na tym zdaniem. 

Jezus jako Droga jest Pośrednikiem między Ojcem a ludem. Jeśli chcemy poznać Boga, musimy spojrzeć na Chrystusa. Osoba Jezusa reprezentuje wszystko, kim jest Bóg. Można powiedzieć, że Chrystus jest „Lustrem” Ojca.  Ojciec i Ja jedno jesteśmy. Filip poprosił Chrystusa, pokaż nam Ojca, a będziemy zadowoleni. Odpowiedź Mistrza jest bardzo jasna; kto mnie widzi, widzi Ojca.

Po drugie, Jezus mówi o sobie, że jest Prawdą. Nauczanie Biblii i wielowiekowa tradycja Kościoła mówią, że jedynym Zbawicielem i Odkupicielem jest Jezus Chrystus. W rzeczywistości Jezus został ukrzyżowany, zabity, pochowany, a trzeciego dnia zmartwychwstał. Tylko On odkupuje, nikt inny. W jego imieniu możemy znaleźć nadzieję i zbawienie. On został namaszczony przez Boga, aby przynieść dar wolności od grzechu i śmierci duchowej. Święty Paweł podkreśla w Liście do Rzymian; nasze Odkupienie przychodzi przez Jezusa. A Święty Piotr w Dziejach Apostolskich mówi:  I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. Dz 14,12.

Po trzecie, Chrystus jest Życiem. Co to znaczy? Słowo „Życie” jest powiązane z drugą definicją o Jezusie; z Prawdą. Bóg daje nam prawdziwe życie, fizyczne i duchowe, zwane nadprzyrodzonym (dane w sakramencie chrztu). Można powiedzieć, że Chrystus daje nam prawdziwy smak życia, który wykracza poza nasze ludzkie pragnienia i oczekiwania. On ma pełnię życia.
W dzisiejszych czasach odczuwamy słabość w obliczu pandemii. Wszystkie możliwości ludzkie zawiodły lub są niewystarczające. Teraz zwracamy się do Pana, wierząc, że On jest w stanie pomóc nam przetrwać ten czas próby. Tak, On jest Życiem, które napełnia nasze serca pełnią nadziei. Bóg daje nam prawdziwy smak życia, które przewyższa nasze ziemskie potrzeby. Jego obecność i działalność są skierowane ku Wiecznemu Królestwu.

Być może wiele razy słyszeliśmy to zdanie: „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem”. Bóg chce jeszcze raz powtórzyć to zdanie, On jest Waszą nadzieją jako Droga, Prawda i Życie

Sunday, 3 May 2020

The Good Shepard… Dobry Pasterz...


In polish below… po polsku, poniżej...


John 10:1-10

I am the gate of the sheepfold

Jesus said:
  ‘I tell you most solemnly, anyone who does not enter the sheepfold through the gate, but gets in some other way is a thief and a brigand. The one who enters through the gate is the shepherd of the flock; the gatekeeper lets him in, the sheep hear his voice, one by one he calls his own sheep and leads them out. When he has brought out his flock, he goes ahead of them, and the sheep follow because they know his voice. They never follow a stranger but run away from him: they do not recognise the voice of strangers.’
  Jesus told them this parable but they failed to understand what he meant by telling it to them.
  So Jesus spoke to them again:
‘I tell you most solemnly,
I am the gate of the sheepfold.
All others who have come
are thieves and brigands;
but the sheep took no notice of them.
I am the gate.
Anyone who enters through me will be safe:
he will go freely in and out
and be sure of finding pasture.
The thief comes
only to steal and kill and destroy.
I have come
so that they may have life and have it to the full.’

The today’s Gospel of John presents us Jesus Christ as the Gate of Heaven and the Good Shepherd. Jesus is saying: I am the good shepherd; I know my sheep and my sheep know me. This comparison focused on the Church which is the Mystical Body of Christ. 

These words of Jesus and the whole concept of the Gospel show us why the Fourth Sunday of Easter is celebrated as the Sunday of the Good Shepherd. It is an international day of prayer for our fathers and pastors, as well as for the new vocations to the priesthood in the Catholic Church. 


When we hear about priesthood we know that this topic causes different reactions. Opinions about it are extremely different, from defending to criticism of priests. 
Of course, this discourse on the priesthood does not concern the supernatural dignity of priest as the servants of God, but such extreme opinions touch their human existence.   

Looking at the priesthood from the critics’ point of view we may notice that they have a tendency to complain about priests, because it is considered that priests should be better, more intelligent and well educated. And first of all, their life should be transparent and crystal. Yes, these expectations are justifiable – every priest must to be a good person who leads to God and Salvation. But this task is tremendously difficult and demanding, because of our human nature which is contaminated by the Original Sin.  


On the other side, there is a group of people, which wants to get rid of the priesthood at all, saying that priests are needless and too heavy burden for societies. 

Let’s try to look at priest as the God’s workers. In the First Reading, St. Peter is preaching the Good News, a lot people ask him: What shall we do to be redeemed. Jesus wants to cooperate with people, so he has chosen the Apostles and he is choosing many men to become priests. These people are needed, because they are the stream of God’s grace. I am not speaking about it because I am priest, but I am speaking as a Christian and a Catholic, who needs the work of my brothers in the priesthood. 

Priests belong to God. They are Christ’s mouth, chosen to preach the Good News. The hands of priest are anointed on the day of the ordination, what means, that my hands do not belong only to me. 
The hands of priest are sanctified to pass over the power of God to the people. It happens in sacraments. 

The sacramental power of baptism, eucharist, the sacrament of confession, anointing of the sick, confirmation, marriage and ordination are passed through the hands of priest and bishops. But it all comes from God. As Jesus said: you are mere servants. I would like to repeat after Jesus, I am a mere servant in the sight of God and people. 

This is the necessity of the priesthood. The first servant was Christ who devoted His life to redeem us. And the priesthood is the stream of His grace. 


I would like to share one story with you. It was about 40 years ago, in the 80s’ of the XX century. The story took place in Ukraine, in a small village and a community of Catholics. Every Sunday they gathered at prayer, although they had no priest. The yearning for a priest was so great that they put chasuble on the altar. They used to say the whole Liturgy of Word (readings, Gospel, sermon and intercessions). 

One day, when they reached the offertory rite, they started crying because there was nobody who could consecrate bread into the Body of Christ and wine into the Blood of Him. 

This old Ukrainian story shows us what the priesthood is about. This is not some kind of distinction, but the way of God’s work in the Church.

Let us pray for our priest. I know that you pray for us, and I appreciate gift of you. But we need your spiritual support every day. Our ministry and the prayer of our parishioners make us feel needed. 

This is also a good occasion to say sorry for offending many different people, and for not being a good example. I would like to say that I am really sorry for my brother priests who harmed other people and disappointed you.



(J 10, 1-10) 
Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych". Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich, owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości".





   Dzisiejsza Ewangelia Jana przedstawia nam Jezusa Chrystusa jako Bramę Nieba i Dobrego Pasterza. Jezus mówi, Ja jestem Dobrym Pasterzem, a Moja trzoda owiec zna mój głos. To porównanie jest ukierunkowane na Kościół, który jest Mistycznym Ciałem Chrystusa.

Te słowa Jezusa i cała koncepcja Ewangelii uświadamiają nam, że Czwarta Niedziela Wielkanocna jest obchodzona jako Niedziela Dobrego Pasterza. Przeżywamy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Modlitwy za naszych księży, biskupów i pasterzy oraz modlimy się o nowe powołanie do kapłaństwa w Kościele katolickim.


 Gdy słyszymy cokolwiek o kapłaństwie, wiemy, że ten temat powoduje wiele rozmów i różne reakcje. Te opinie są często bardzo ekstremalne, od obrony po krytykę kapłanów.
Oczywiście, ten dyskurs na temat kapłaństwa nie dotyczy nadprzyrodzonej godności kapłana jako służących Boga, ale te skrajne opinie dotykają ich ludzkiej egzystencji.

Patrząc na kapłaństwo od strony krytyki możemy zauważyć, że mamy tendencję do narzekania na kapłanów, ponieważ powinni być lepsi, bardziej inteligentni i wykształceni. Przede wszystkim ich życie powinno być przezroczyste jak kryształ. Tak, i te oczekiwania są uzasadnione, każdy kapłan musi być dobrym człowiekiem, który prowadzi ludzi do Boga i Zbawienia. To dotyczy mnie jako kapłana teraz i tutaj. Co nie znaczy, że zadanie to jest niezwykle trudne i wymagające ze względu na ludzką naturę, która jest skażona Grzechem Pierwotnym.


Z drugiej strony istnieje grupa ludzi, którzy w ogóle chcą pozbyć się kapłaństwa, mówiąc, że każdy kapłan jest zbędny i obciąża społeczeństwa.

Spróbujmy spojrzeć na kapłana, który jest współpracownikiem Boga. W pierwszym czytaniu św. Piotr głosi Dobrą Nowinę, mnóstwo ludzi pyta, co mamy zrobić, aby zostać odkupionym. Jezus chce współpracować z ludźmi, dlatego wybrał Apostołów i wybiera wielu ludzi do kapłaństwa. Ci ludzie są potrzebni, ponieważ są strumieniem Bożej łaski. Nie mówię o tym, ponieważ jestem kapłanem, ale mówię jako chrześcijanin i katolik, którzy potrzebują posługi duszpasterskiej moich braci w kapłaństwie.

W rzeczywistości każdy kapłan należy do Boga. On jest ustami Chrystusa, aby głosić Dobrą Nowinę. Ręce kapłana są namaszczone w dniu święceń, to znaczy, moje ręce nie należą do mnie, tylko, ale są „drogą” łaski Bożej.
Ręce kapłana są uświęcone, aby przekazać moc Bożą ludowi. Ta posługa i tajemnica mają miejsce w sakramencie.

Sakramentalna moc Chrztu św., Eucharystii, sakramentu spowiedzi, namaszczenia chorych, bierzmowania, małżeństwa i święceń przechodzi przez ręce kapłana i biskupów. Ta godność nie jest moją zasługą, ale Boga.  Jezus powiedział, jesteście tylko sługami. Chciałbym powtórzyć za Jezusem, jestem zwykłym i słabym sługą w oczach Boga i ludzi.

To jest sens kapłaństwa, nie ludzka zasługa i honor, ale praca dla Chrystusa, który jest Pierwszym Sługą, oddającym swoje życie w sakramentach zbawienia. Kapłaństwo jest tylko strumieniem Jego łaski.


Chciałbym podzielić się z Wami jedną historią. To było około 40 lat temu, w latach 80. XX wieku. Historia miała miejsce na Ukrainie, w małej wiosce i społeczności katolików, gromadzących się w każdą niedzielę, chociaż nie mieli księdza. Tęsknotą za kapłanem był znak ornatu i stuły położonych na ołtarzu. Za każdym razem rozpoczynali Mszę w., odprawiając całą Liturgię Słowa (czytania, Ewangelię, kazanie i modlitwa powszechna).

Kiedy docierali do obrzędu ofiarowania i przygotowania darów, wybuchali płaczem, ponieważ nikogo tam nie ma, kto mógłby konsekrować chleb w Ciało Chrystusa, a wino w Jego Krew.

Ta stara ukraińska historia pokazuje nam, czym jest kapłaństwo. To nie jest jakiś zaszczyt i wyróżnienie, ale sposób działania Boga w Kościele.

Módlmy się za naszego kapłanów; wiem, że modlicie się za nas i jestem bardzo wdzięczny za ten dar. Niemniej potrzebujemy waszego duchowego wsparcia każdego dnia. Nasza posługa i modlitwa naszych parafian sprawiają, że jesteśmy potrzebni dla innych.

To dobra okazja, by powiedzieć przepraszam za brak dobrego przykładu z mojej strony i za niewłaściwe reakcje. Chciałbym powiedzieć, że bardzo mi przykro z powodu moich braci kapłanów, którzy mogli kogoś skrzywdzić.


Na koniec jest to moja nieustanna prośba i intencja: prośmy Chrystusa o nowe powołania do kapłaństwa, prosząc za tych, którzy będą mogli głosić Ewangelię Jezusa wszystkim narodom. Ta intencja jest bardzo istotna w tym czasie, kiedy wiele krajów w Europie nie ma powołań do służy Bogu w Kościele, nie wyłączając Gibraltaru.

Panie, Jezus ześlij nowych robotników do Twojej pracy twoim Kościele. Amen.

Come to adore Him... Przybądź aby oddać Jemu cześć...

  Luke 2:1-14 'In the town of David a saviour has been born to you' Caesar Augustus issued a decree for a census of the whole world ...