Saturday, 13 August 2022

Assumption of Our Lady... Wniebowzięcie NMP...


 In polish below... po polsku, poniżej...
















Luke 1:39-56

The Almighty has done great things for me

Mary set out and went as quickly as she could to a town in the hill country of Judah. She went into Zechariah’s house and greeted Elizabeth. Now as soon as Elizabeth heard Mary’s greeting, the child leapt in her womb and Elizabeth was filled with the Holy Spirit. She gave a loud cry and said, ‘Of all women you are the most blessed, and blessed is the fruit of your womb. Why should I be honoured with a visit from the mother of my Lord? For the moment your greeting reached my ears, the child in my womb leapt for joy. Yes, blessed is she who believed that the promise made her by the Lord would be fulfilled.’
  And Mary said:
‘My soul proclaims the greatness of the Lord
and my spirit exults in God my saviour;
because he has looked upon his lowly handmaid.
Yes, from this day forward all generations will call me blessed,
for the Almighty has done great things for me.
Holy is his name,
and his mercy reaches from age to age for those who fear him.
He has shown the power of his arm,
he has routed the proud of heart.
He has pulled down princes from their thrones and exalted the lowly.
The hungry he has filled with good things, the rich sent empty away.
He has come to the help of Israel his servant, mindful of his mercy
– according to the promise he made to our ancestors –
of his mercy to Abraham and to his descendants for ever.’
Mary stayed with Elizabeth about three months and then went back home.



   On this Sunday in Gibraltar, we celebrate the Solemnity of the Assumption of Our Lady, which has been transferred to the Sunday.  Today we turn our eyes to the Mother of God, who was taken with body and soul into heaven, where her Son is. According to the tradition, Mary joined the Kingdom of God from a house in Ephesus, nowadays in Turkey.  The faith and conviction were so big, that the body of Mary wouldn’t have been spoiled in the tomb, because of her great sake in the plan of God and the motherhood of Jesus, so at the very beginning Christians believed and were assured, the Mother of God had to be taken into Heaven with the body and soul.

 

The response for that faith and conviction was the latest Dogma of the Catholic Church issued by Pope Pius XII in 1950, in the document, “the Munificentissimus Deus”, it means; “the Most Generous God”. The Magisterium and decision of the Pope were the response for the long tradition, faith, and a multitude of sermons, and homilies. The document has become the “coronation” of the folksy faith of many centuries.  

 

 

What is the meaning of this Solemnity? It shows clear consequence, if God is perfect, and Mary was kept of the original sin, giving a birth to the Son of God, her natural place is with Jesus Christ. She is there, where her Son is. God didn’t want to leave the body of Mary, to be turned into ash, but her immaculate body and soul should have been kept in the eternality. That’s the logic of God.

 

Secondly, The Mother is our Ambassador in Heaven. She is praying day and night for us, standing before Jesus. This is not true, as some people say from the Christian world, we pray to Mary as a God. Of course, she is not God, but as the Mother of us, she intercedes for us, we pray to God trough her, as the intercessor, and that’s makes a great different. The situation at the weeding in Cana confirms that truth. 

 

On the other side, we can imagine the situation, while Mary prays for us in the Kingdom of Heaven, asking Christ as a normal mother does; my Son, don’t you want to listen to me and give me a favorite?  Bestow my children with your grace, of what are they asking you. Probably Jesus has so often a “headache” hearing Mary😀, helping them, because he cannot refuse to her Mum.  

Let us celebrate with great joy, we have a great Ambassador in Heaven, she waits for us there. Holy Mary the Mother of God and Heaven. Pray for us. Amen.  


Na Gibraltarze, dzisiaj celebrujemy Uroczystość Wniebowzięcia NMP. 

(Łk 1, 39-56) 
Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana". Wtedy Maryja rzekła: "Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki". Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.


   W tę niedzielę na Gibraltarze obchodzimy Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, która została przeniesiona na niedzielę. Dziś zwracamy nasze oczy ku Matce Bożej, która z ciałem i duszą została zabrana do nieba, gdzie jest Jej Syn. Zgodnie z tradycją Maryja została wzięta do Królestwa Bożego z domu w Efezie, obecnie w Turcji. Wiara i przekonanie były tak wielkie, że ciało Maryi nie zostałoby zepsute w grobie, z powodu Jej wielkiego zaangażowania w zamysł Boży i macierzyństwo Jezusa, więc na samym początku chrześcijanie wierzyli i byli pewni, że Matka Boża z ciałem i duszą musiała zostać zabrana do nieba.

 

Odpowiedzią na tą wiarę i przekonanie był ostatni dogmat Kościoła katolickiego wydany przez papieża Piusa XII w 1950 r., w dokumencie „Munificentissimus Deus”, to znaczy; „Najszczodrzejszy Bóg”. Magisterium i decyzja Papieża były odpowiedzią na tęsknotę za tradycją, wiarą, potwierdzonej mnóstwem kazań i homilii. Dokument stał się „koronacją” wiary ludowej wielu wieków.

 

 

Jakie jest znaczenie tej uroczystości? Wskazuje ona na wyraźną konsekwencję bycia Matką Boga, jeśli Bóg jest doskonały, a Maryja została zachowana od grzechu pierworodnego, rodząc Syna Bożego, jej naturalnym miejscem jest Niebo. To zrozumiałe, On jest tam, gdzie jest Jej Syn. Bóg nie chciał, aby ciało Maryi obróciło się w popiół, ale jej nieskazitelne ciało i dusza należało zachować w wieczności. Taka jest logika Boga.

 

Po drugie, Matka jest naszym Ambasadorem w Niebie. Modli się za nas dzień i noc, stojąc przed Jezusem. To nieprawda, jak mówią niektórzy ludzie ze świata chrześcijańskiego, że modlimy się do Maryi jako Boga. Oczywiście Ona nie jest Bogiem, ale jako Matka nas wszystkich wstawia się za nami, a my modlimy się do Boga przez nią, jako orędowniczkę, a to czyni wielką różnicę. Sytuacja na weselu w Kanie potwierdza tę prawdę.

 

Z drugiej strony możemy sobie wyobrazić sytuację, w której Maryja modli się za nas w Królestwie Niebieskim, prosząc Chrystusa jak normalna matka; mój synu, czy nie chcesz mnie posłuchać? Obdarz moje dzieci swoją łaską, o cokolwiek Cię proszą. Zapewne Jezus tak często ma „ból głowy” słysząc Marię😀, pomóż im, bo nie może odmówić Swojej Mamie.

Świętujmy z wielką radością, mamy w Niebie wspaniałą Ambasadorkę, Ona tam na nas czeka. Święta Maryjo Matko Boga i Nieba. Módl się za nas. Amen.


No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.

Christ the King... Chrystus Król...

  John 18:33-37 Yes, I am a king ‘Are you the king of the Jews?’ Pilate asked. Jesus replied, ‘Do you ask this of your own accord, or have o...