John 6:51-58 |
---|
My flesh is real food and my blood is real drink
Jesus said to the crowd:
‘I am the living bread which has come down from heaven.
Anyone who eats this bread will live for ever;
and the bread that I shall give is my flesh,
for the life of the world.’
Then the Jews started arguing with one another: ‘How can this man give us his flesh to eat?’ they said. Jesus replied:
‘I tell you most solemnly,
if you do not eat the flesh of the Son of Man and drink his blood,
you will not have life in you.
Anyone who does eat my flesh and drink my blood
has eternal life,
and I shall raise him up on the last day.
For my flesh is real food
and my blood is real drink.
He who eats my flesh and drinks my blood
lives in me
and I live in him.
As I, who am sent by the living Father,
myself draw life from the Father,
so whoever eats me will draw life from me.
This is the bread come down from heaven;
not like the bread our ancestors ate:
they are dead,
but anyone who eats this bread will live for ever.’
Today, with the whole Church, we are celebrating one of the most important mysteries of our faith. The Most Holy Body and Blood of Christ Solemnity reminds us that we are blessed to have God so close, at hand. We have especially noticed this truth during the pandemic time, when we were not able to receive Holy Communion over two months.
The whole Eucharistic is the biggest gift from God, which was promised by Jesus. He said: I will never leave you, I am with you to the end of this world. He talked about the Eucharist and the real presence of God in every Eucharistic Sacrifice. This gift was foretold in the Old Testament, and we still can experience it, when a priest says: this is my body, this is my blood.
The confirmation of that Eucharistic Truth is the First Reading from the Deuteronomy. Moises, was talking to people about the promise of Manna, heavenly food from God. This bread filled the hunger of Jews. But the story from the Old Testament has become an announcement of the real bread which is the Body of Christ. That bread satisfies deeper hunger, the hunger of soul.
In the second reading, the Paul’s letter to the Corinthians, the Apostle of Nations writes about the phenomenon that we share one Body of Christ, although there are many of us. We all can participate in it.
It is a great vision. We may be spread all around the globe, but we eat the same Body of Christ. The sacrament of the Eucharist unites us and creates the universal Church of millions of people. We can say that for Eucharist there are no borders and continents. We are united in the celebration of the Holy Mass.
The Gospel of John, which presents the Great Eucharistic Speech of Jesus, repots the words of Christ about the need to receive Holy Communion. Jesus says: if someone wants to have the real life, he should be fed with my Body. The Holy Eucharist is the way to heaven. Despite that, many Catholics say that they don’t need the Eucharist to be saved.
Jesus Christ emphasizes that He is the real Bread. Whoever eats His Body, has the real life, what means the life leading to the Eternal Kingdom. There is no alternative way.
I would like to end my sermon with one though. The sacrament of the Holy Mass is integral. We are yearning for God and His heavenly food. The whole Mass, from the sign of the Cross till the final blessing and sending, is integral. Why am I talking about it? Because for many people the moment of Holy Communion is sufficient for the whole Mass. Every Mass, every element of the Eucharist, readings, offertory, preface, consecration and distribution of the Body of Christ is important and needed.
Be glorified God, Jesus Christ in the Sacrament of the Altar. Sanctify me o Lord and purify my soul with Your Body and Blood. Amen.
Dzisiaj jest Uroczystość Przenajświetszego Ciała i Krwi Pańskiej na Gibraltarze.
(J 6, 51-58)
Dziś z całym Kościołem celebrujemy jedną z najważniejszych tajemnic i dar naszej wiary. Uroczystość Najświętszego Ciała I Krwi Pańskiej przypomina nam, że mamy ogromne szczęście, mając Boga tak blisko, na wyciągnięciu ręki, przyjmując Go do serca. Doświadczyliśmy tej prawdy w czasie pandemii, gdy nie mogliśmy przyjmować Komunii Świętej przez dwa miesiące.
Cała Eucharystia jest największym darem Boga na ziemi, obiecanym przez Jezusa. „Nigdy was nie opuszczę, jestem z wami do końca tego świata”. Miał na myśli Eucharystię i prawdziwą obecność Boga w każdej Ofierze Eucharystycznej. Ten dar został przepowiedziany już w Starym Testamencie, i jest obecny przez wieki Kościoła, do dziś, kiedy kapłan mówi: to jest Moje Ciało, to jest Moja Krew.
Potwierdzeniem prawdy eucharystycznej jest pierwsze czytanie z Powtórzonego Prawa. Mojżesz mówi mannie, o chlebie, który przez pewien czas wypełniał głód Żydów. Ale historia ze Starego Testamentu stała się zapowiedzią prawdziwego chleba, którym jest Ciało Chrystusa. Chleb ten zaspokaja głód duszy jako pokarm na wieczność.
W drugim czytaniu Pawła do Koryntian, Apostoł Narodów pisze o fenomenie jedności. Uczestniczymy w jednym Ciele Chrystusa, chociaż jest nas wielu, jesteśmy jednym Ciałem Chrystusa.
To wspaniała prawda, pochodzimy z różnych miejsc na świecie, a spożywamy to samo Ciało Chrystusa. Sakrament Eucharystii czyni nas jednym Ciałem i tworzy uniwersalny Kościół milionów ludzi na świecie. Możemy powiedzieć, że dla Eucharystii nie ma granic i kontynentów, jesteśmy zjednoczeni w sprawowaniu tej samej Mszy Świętej.
Ewangelia Jana, która przedstawia wielką mowę eucharystyczną Jezusa, powtarza jego słowa o potrzebie przyjmowania Komunii świętej. Jeżeli chcemy mieć prawdziwe życie Boże, powinniśmy być karmieni przez Jego Ciało. Nie ma innej drogi do nieba niż Najświętsza Eucharystia. Te słowa naszego Mistrza nie pozostawiają złudzeń dla wielu katolikom, którzy mówią: Nie potrzebuję Mszy Niedzielnej, Eucharystii, aby być zbawionym.
Jezus Chrystus podkreśla, że jestem prawdziwym Chlebem, kto spożywa Moje Ciało, ma prawdziwe życie, to znaczy życie prowadzące do Wiecznego Królestwa.
Chciałbym jednak zakończyć moje kazanie jedną myślą. Sakrament Mszy Świętej jest integralny. W tym czasie mogliśmy usłyszeć słowa; brakuje mi Komunii Świętej. Tak, tęskniliśmy za Bogiem i Jego niebiańskim pokarmem. Cała Msza św. jest integralnością, od znaku Krzyża aż do końcowego błogosławieństwa i zesłania. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ dla wielu ludzi moment Komunii Świętej wystarcza. Każda Msza św. jest jednością, każdy element Eucharystii, czytania, ofiarowanie, prefacja, konsekracja i rozdzielenie Ciała Chrystusa są ważne i potrzebne.
Chwała Bogu, Jezusowi Chrystusowi w Sakramencie Ołtarza. Uświęć mnie Panie i oczyść moją duszę Twoim Ciałem i Krwią. Amen.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.