Luke 24:35-48 |
---|
It is written that the Christ would suffer and on the third day rise from the dead
In the last two weeks we have been celebrating the joy of the Easter Sunday, the day of the Greatest Victory in the history of the world. The Gospel of Luke moves us into this atmosphere of the Sunday Morning, while Jesus appears himself to the Apostles in the Cenacle. He showed himself as the Man and God. His body was glorified by the death and the “palm” of the victory in the Resurrection.
And what was happened to the Apostles? They were frightened with lack of hope and faith. They were still on the Good Friday mood, seeing the tortured Lord, and the only one of them, St. John saw the Master crucified. All these experiences had a great influence on them. There were broken, lost, and suffering.
Suddenly Jesus Christ, the Risen comes into a house, and it was a shock for them, they asked, is it a ghost, it is the Lord?
Jesus seeing their reaction said to them, “peace be with you”, I am the Lord, touch my wounds, the ghost has no bones, as you see I have. They were so frightened. Jesus tells them to give something to eat, to convince them, that he is the Risen Lord.
Reading the Gospel attentively, we may notice, that the first words of Jesus were, “peace be with you”, he might have said a different word. He did it on purpose, he saw them in fear. The main message of him is, the Lord has brought the new life and victory over death and sin, which contain the gift of peace.
The Resurrection of Christ gives for the whole mankind the relief from fear, which is so often the consequence of sin (personal or others). The Lord wants to tell us, I make you free. Standing before me, you do not need to be afraid, your accuser has been defeated and as St. John in his letter writes, we have the Advocate before God, Jesus Christ. His death and Resurrection have justified us, and always we can rely on his forgiveness, if we ask for that.
Last Sunday we celebrated the Divine Mercy Day, Jesus said to Faustina, the poor sinners need my love and forgiveness, until they do not come to me, they will not achieve peace and hope.
The Lord in the Cenacle says the same, “peace be with you”, come to me, do not try to organize your life without me, because you will find only fear and uncertainty, you see many people build the world without my grace, choosing the way as I have never been risen.
Today I want to say, I am the Lord, who tells you on every single Mass, “peace I leave you, peace I give you…”, not like the world gives, but I give the real feeling of the heart’s silence.
Come to me, says the Lord. Amen.
(Łk 24, 35-48)
Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam”. Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: „Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam”. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: „Macie tu coś do jedzenia?” Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich. Potem rzekł do nich: „To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach”. Wtedy oświecił ich umysł, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: „Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego”.
Przez ostatnie dwa tygodnie przeżywamy radość Niedzieli Wielkanocnej, dnia największego zwycięstwa w historii świata. Ewangelia Łukasza wprowadza nas w tę atmosferę niedzielnego poranka, kiedy Jezus ukazuje się Apostołom w Wieczerniku. Ukazał się jako Człowiek i Bóg. Jego ciało zostało uwielbione przez śmierć i „palmę” zwycięstwa w Zmartwychwstaniu.
A co się stało z Apostołami? Są przestraszeni brakiem nadziei i wiary. Byli jeszcze w nastroju wielkopiątkowym, widząc umęczonego Pana, a jako jedyny z nich św. Jan widział Mistrza ukrzyżowanego. Wszystkie te doświadczenia wywarły na nich ogromne wrażenie. Byli załamani i zagubieni w cierpieniu.
Nagle do domu wszedł Jezus Chrystus Zmartwychwstały i był to dla nich szok, zadawali sobie pytanie: czy to duch, czy to Pan?
Jezus widząc ich reakcję powiedział do nich: „Pokój wam!”, Ja jestem, dotknijcie moich ran, duch nie ma kości, jak widzicie, ja mam. Byli tak przestraszeni, że Jezus każe im dać coś do jedzenia, aby przekonać ich, że On jest Zmartwychwstałym Panem.
Czytając uważnie Ewangelię, możemy zauważyć, że pierwsze słowa Jezusa brzmiały: „Pokój wam”, mógł wybrać inne, gdyby tylko chciał. Zrobił to celowo, widział ich w strachu. Główne przesłanie jest następujące, że Pan przyniósł nowe życie i zwycięstwo nad śmiercią i grzechem, które zawierają dar pokoju.
Zmartwychwstanie Chrystusa daje całej ludzkości ulgę od lęku, który często jest konsekwencją grzechu (osobistego lub innych). Pan chce nam powiedzieć: Ja was uwalniam. Stojąc przede mną, nie musisz się bać, twój oskarżyciel został pokonany i jak pisze św. Jan w swoim liście, mamy Orędownika przed Bogiem, Jezusa Chrystusa. Jego śmierć i zmartwychwstanie nas usprawiedliwiły i zawsze możemy liczyć na jego przebaczenie, jeśli o to poprosimy.
W ostatnią niedzielę obchodziliśmy Dzień Miłosierdzia Bożego –Jezus powiedział do Faustyny – biedni grzesznicy potrzebują mojej miłości i przebaczenia, dopóki nie przyjdą do Mnie, nie osiągną pokoju i nadziei.
To samo mówi Pan w Wieczerniku „pokój z wami”, przyjdźcie do mnie, nie próbujcie organizować sobie życia beze mnie, bo znajdziecie tam tylko strach i niepewność. Widzicie, jak wielu ludzi buduje świat bez mojej łaski, wybierając drogę, tak jakbym nigdy nie zmartwychwstał.
Dziś chcę potwierdzić: Ja jestem Panem, który podczas każdej Mszy św. mówi: „Pokój zostawiam wam, pokój wam daję…”, nie tak, jaki daje świat, ale daję prawdziwe poczucie ciszy serca.
Przyjdźcie do mnie, mówi Pan. Amen.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.