This is my Son, the Beloved
Jesus took with him Peter and James and John and led them up a high mountain where they could be alone by themselves. There in their presence he was transfigured: his clothes became dazzlingly white, whiter than any earthly bleacher could make them. Elijah appeared to them with Moses; and they were talking with Jesus. Then Peter spoke to Jesus: ‘Rabbi,’ he said ‘it is wonderful for us to be here; so let us make three tents, one for you, one for Moses and one for Elijah.’ He did not know what to say; they were so frightened. And a cloud came, covering them in shadow; and there came a voice from the cloud, ‘This is my Son, the Beloved. Listen to him.’ Then suddenly, when they looked round, they saw no one with them any more but only Jesus.
As they came down from the mountain he warned them to tell no one what they had seen, until after the Son of Man had risen from the dead. They observed the warning faithfully, though among themselves they discussed what ‘rising from the dead’ could mean.
The second Sunday of Lent leads us traditionally to the Transfiguration Mountain, about 30 kilometres from Nazareth in Galilei. Jesus took there three Apostles. They were Peter, John and James.
Christ did it on purpose – He wanted to strengthen their faith and avoid of the misunderstanding of his death and crucifixion. It was a very important lesson for the Apostles that strengthened their faith and confidence in Jesus. Jesus foretold his Passion, but through the transfiguration, he wanted to confirm the truth of his words.
While we are reading the Gospel of Mark, we may notice that two people from the Old Testament joined Jesus and the Apostles: Moises and Elijah. They were not accidental people. Their mission was to talk about the God’s plan. Moses, who was chosen by God, led the people of Israel to the desert and finally to the Promised Land. Their history from the Old Testament shows the struggle with the Pharaoh and their way to freedom. Moses gave them law and rules. He gave them ten commandments.
Elijah, who lived a couple of centuries later, became the defender of faith. He was the voice of God, calling for repentance and returning to His teaching. Because of his work, he was persecuted by king Ahaz, queen Jezebel and Jewish priests. That situation was described in the First Book of Kings. God’s law was more important to him than his life.
While we are looking at the lives of that two men from the Old Testament, we may find the truth and the purpose of the annual lent. These 40 day are given for a reason.
We are encouraged to renew our relationship to God, which has started from the day of our baptism. As Saint Paul the Apostle in his letter writes, we were included into the death and the resurrection of Christ trough our spiritual birth of water and the Holy Spirit in baptism. The 6 weeks of Lent give us an opportunity to ask ourselves a question about our faith? We can renew our faith but it demands some permanent effort and work, as well as listening to the God’s words and receiving holy sacraments. This is our spiritual journey.
And what does Elijah teach us? He teaches us about the faithfulness to the Lord, to His law and rules. To be faithful, we need to incorporate His teaching into our life. The real sign of God’s will is the Church and its teaching. We need to look for the God’s wisdom, because the Lord speaks out through the Church. We will renew our baptismal promises at the Mass of the Easter Vigil, and we will reject evil and profess our faith in Jesus Christ and His Church.
May the time of Lent become our time of preparation to renew our commitment and faithfulness to the Lord, and may it make us able to declare our faith in Jesus Christ with joy on the Resurrection Day. Amen.
(Mk 9,2-10)
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden wytwórca sukna na ziemi wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy powstać z martwych.
Druga Niedziela Wielkiego Postu tradycyjnie prowadzi nas na Górę Przemienienia Pańskiego, około 30 kilometrów od Nazaretu w Galilei. Jezus wziął trzech Apostołów, którym zaufał. To są Piotr, Jan i Jakub.
Chrystus zrobił to celowo, aby wzmocnić ich wiarę i uniknąć zgorszenia z powodu Jego śmierci, ukrzyżowania i odrzucenia przez wielu. Była to bardzo ważna lekcja dla Apostołów, aby pozostać niezachwiani w wierze i w zaufaniu do Jezusa. Jezus przepowiedział swoją mękę, ale przez Przemienienie chciał potwierdzić prawdziwość swoich słów.
Czytając Ewangelię Marka, możemy zauważyć, że dwoje ludzi ze Starego Testamentu przyłączyło się do Jezusa i Apostołów, Mojżesz i Eliasz. Są to osoby nieprzypadkowe. Ich misja w Starym Testamencie mówi o planie i dziele Boga. Warto przyjrzeć się ich życiu i misji. Pierwszy, Mojżesz, który został wybrany przez Boga, aby poprowadzić lud Izraela na pustynię, a ostatecznie do Ziemi Obiecanej. Historia Starego Testamentu ukazuje wielką walkę z faraonem o uwolnienie ludu z Egiptu, dającego nową wolność. Ale ten człowiek jest także obrazem Bożego przymierza i prawa. Mojżesz jest dawcą prawa i zasad religijnych. Dał Dziesięć Przykazań wyrytych na dwóch tablicach
Eliasz, żyjący kilka wieków później, został obrońcą wiary. W obliczu wielkiej niewierności Żydów, był głosem Boga, wołającym o pokutę, by wrócić do Boga i Jego nauki. Z powodu swojej misji był prześladowany przez króla Abchaza, królową Izebel i żydowskich kapłanów. Ta sytuacja jest zapisana w Pierwszej Księdze Królewskiej. Prawo Boże było dla niego ważniejsze niż jego życie.
Patrząc na życie dwóch mężczyzn ze Starego Testamentu, możemy zgłębić prawdę i cel corocznego postu. Te 40 dni jest przeznaczonych w jakimś celu, jak ktoś o tym wspomniał, Bóg daje nam Wielki Post z jakichś powodów.
Jestem zaproszony, aby odnowić moje przymierze z Bogiem, swoją więź z Nim, która rozpoczęła się od mojego chrztu. Jak pisze św. Paweł Apostoł w swoim liście, jesteśmy włączeni w Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa przez narodzenie z wody i Ducha Świętego w chrzcie. Te 6 tygodni Wielkiego Postu daje mi możliwość postawienia pytania, jak wygląda moja wiara? Aby odnowić moją wiarę i przynależność do Kościoła, potrzeba stałego wysiłku i pracy, poprzez słuchanie słowa Bożego i przyjmowanie sakramentów świętych. To jest moja duchowa podróż umocniona dzięki łasce Pana.
A czego uczy nas Eliasz? Wierności Panu, Jego prawu i regułom. Aby być wiernym, nie wystarczy słuchać Boga, ale trzeba włączyć Jego naukę do mojego życia. Prawdziwym znakiem woli Bożej jest nauczanie Kościoła i jego Magisterium. Poza wieloma opiniami i argumentami musimy szukać mądrości Bożej, ponieważ Pan przemawia przez Kościół. Daj Boże, odnowimy nasze przyrzeczenia chrztu podczas Mszy Wigilii Paschalnej, odrzucimy zło i wyznamy naszą wiarę w Jezusa Chrystusa w Jego Kościele.
Niech ten okres Wielkiego Postu stanie się naszym dobrym przygotowaniem do odnowienia naszego zaangażowania i wierności Panu, abyśmy mogli z radością wyznać naszą wiarę w Jezusa Chrystusa w Dniu Zmartwychwstania. Amen.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.